KWB BEŁCHATÓW I FERMA WIATROWA … A CO W TRAWIE?

Chrobotek, płucnica islandzka, rosiczka okrągłolistna, czworolist pospolity, kruszczyk błotny, storczyk szerokolistny, szmaciak gałęziasty, bagno zwyczajne, widłaczek, wełnianka wąskolistna i wiele innych, to nie rezerwat przyrody. To roślinność, która z powodzeniem rośnie w pobliżu KWB Bełchatów. Kopalnia poza ochroną powietrza ma plany na rekultywację zwałowisk. W nieodległej perspektywie głównym zadaniem rekultywacyjnym będzie spłycenie obu wyrobisk (w Bełchatowie i Szczercowie), wypełnienie wodą, tworząc tym samym krajobraz z dużym kompleksem wypoczynkowym, na wzór odkrywek w Nadreńskim Zagłębiu węgla brunatnego Köln.

Przykładem udanej rekultywacji pozostałości po wydobyciu węgla brunatnego jest oddział bełchatowskiej kopalni – KWB Turów, gdzie na ponad 2 tysiącach ha kompleksu leśnego zamieszkują sarny, dziki, lisy, piżmaki, zające, borsuki, kuny, tchórze zwyczajne, a nawet chronione łasice i gronostaje. Część zwałowiska zewnętrznego bełchatowska kopalnia przekazała Lasom Państwowym. Docelowo zalesionych ma być około 200 hektarów. Na innej części zwałowiska funkcjonuje ośrodek rekreacyjny „Góra Kamieńsk” (w sezonie stok narciarski z wyciągami o wysokości 1000 metrów, latem działa tor saneczkowy, odbywają się tutaj pikniki rodzinne) oraz Elektrownia Wiatrowa.

Ferma wiatrowa, która powstała, jako jedna z pierwszych w Polsce (2003 rok) składa się obecnie z 15 turbin (o mocy 2 MW każda), o wysokości 125 metrów każda (wysokość ponad czterech jedenastopiętrowych wieżowców mieszkalnych). Ten segment produkcji energii jest niezbędny, żeby sprostać oczekiwaniom Brukseli, dotyczącym udziału źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii. Do 2020 r. ma to być 15 proc. Wiatraki widać z kilkunastu kilometrów, m.in. z drogi krajowej 1 Warszawa – Katowice. Inwestycja została wpisana na listę zadań priorytetowych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w zakresie zdrowia środowiskowego. Elektrownia ta jest sztandarowym przykładem w kraju wykorzystania odnawialnych źródeł energii. W tym przypadku wiatru. Turbina układa wiatraki zgodnie z siłą wiatru. Jeśli powiew jest zbyt silny, zostaje automatycznie wyłączona. Z powodzeniem zasila żarówki w prąd w sześciu tysiącach gospodarstw. Wiatraki połączone są z siecią Łódzkiego Zakładu Energetycznego.  Ferma wiatrowa pod Bełchatowem, jako przykład „zielonej energii”, przyczynia się również do redukcji emisji CO2. Czyli zmniejsza zawartość dwutlenku węgla w powietrzu, który wydobywa się z kominów kopalni oraz domostw.