CZEKAMY NA UCHWALENIE PRAWIDŁOWYCH PROCEDUR PRZEZ RADĘ MIASTA PIOTRKOWA TRYBUNALSKIEGO

Co stało się na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta 20 marca 2025 roku?

Na pierwszy rzut oka nic – jedna uchwała, kuluarowe rozmowy i dyskusja, która wielu zgromadzonych w ogóle nie obeszła, a jednego radnego zachęciła do zaciętej gry w kulki. Nuda… Problem jak zwykle tkwi jednak w szczegółach.

Rada Miasta otrzymała bowiem skargę Wojewody Łódzkiego na niezgodność z prawem uchwały z 2018 roku w sprawie wykonywania inicjatywy uchwałodawczej przez obywateli. Tak, chodzi o tę uchwałę, która tworzy obowiązek poddania każdego projektu uchwały obywatelskiej pod kontrolę pionu prawnego urzędu. Kontrola miała dotyczyć wyłącznie kwestii formalnych, ale jak pokazuje praktyka (nasz projekt w zakresie strefy płatnego parkowania zwrócony ze względu na negatywną ocenę prawną) na ewentualnych brakach formalnych się nie kończy i miejscy radcowie prawni podejmują się oceny merytorycznej, do której nie mają kompetencji – te ma bowiem Rada Miasta. Skargę Wojewody Rada ma obowiązek przekazać Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w terminie trzydziestu dni. No dobra – jak musi, to musi – nad czym tu więc dyskutować?

Tylko i wyłącznie nad tym, że wraz z uchwałą o przekazaniu (ta musiała być podjęta przez Radę w głosowaniu i stąd ta nadzwyczajna sesja) zawnioskowano o zawieszenie lub umorzenie postępowania. Jeden z miejskich radców prawnych argumentował to tym, że niedługo do pracy w komisjach, a potem pod głosowanie, trafi projekt nowej uchwały w tym zakresie, a więc sąd obecną zajmować się nie musi, bo niedługo zniknie ona z obrotu prawnego i wtedy postępowanie zostanie umorzone. W czym problem? W tym, że obecnie mamy wadliwą, niezgodną z prawem uchwałę, która faktycznie torpeduje inicjatywy obywatelskie. Nie wiadomo także kiedy zostanie uchwalona nowa i z pewnością nie określi tego także pan radca, o ile nie zajmuje się hobbystycznie wróżbiarstwem. Niezgodność z prawem to jednocześnie najcięższy kaliber wady aktu administracyjnego. W tej sytuacji powinniśmy poprzeć skargę Wojewody (wykonującego de facto pracę za nas) i przy pomocy sądu wyeliminować jak najszybciej ten przepis z obrotu, bo do tego czasu korzysta on z domniemania legalności.

Wiecie, to trochę tak, jakbyście mieli stare auto cieknące olejem, ze złowrogo świecącą kontrolką silnika i kopcące jak komin przy Sulejowskiej, ale życzliwy sąsiad powiedziałby – nie wymieniaj, do przeglądu jeszcze pojeździ, a jak się wcześniej zepsuje to pochodzisz trochę na piechotę … W międzyczasie dozbierasz na nowe.

Nie tędy droga szanowna Rado. Niezgodne z prawem przepisy należy usunąć jak najszybciej bez pisania nowych na kolanie. Uzasadnienie orzeczenia stwierdzającego niezgodność z prawem obecnej uchwały mogłoby być świetną podpowiedzią dla Was czegonie zawierać w nowej. Niestety, wolimy tłuc się rozklekotanym samochodem z nadzieją, że unikniemy kontroli drogowej …

Źródło: Stowarzyszenie RPT23